Czy kawa jest szkodliwa?

Czy kawa jest szkodliwa?

Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Jak zwykle - mamy przed sobą bardzo kontrowersyjny temat - a jak temat jest kontrowersyjny to i mamy do czynienia z wieloma odpowiedziami.

Moja odpowiedź na to pytanie będzie kompromisowa i optymalna, zgodna z doktryną "wszystko z umiarem i głową", mianowicie uważam, że kawa nie jest szkodliwa w rozsądnych ilościach.

 
 Fakty i mity o piciu kawy:
  • tak, to prawda, że kawa podnosi ciśnienie tętnicze, dlatego osoby cierpiące na nadciśnienie powinny uważać na ilość kawy wypijanej w ciągu dnia (tym bardziej tzw. mocnej kawy z ekspresu ciśnieniowego)
  • picie kawy przyspiesza metabolizm
  • kawa zawiera antyoksydanty czyli zwalcza wolne rodniki, a co za tym idzie - w pewnym stopniu usprawniają obronne mechanizmy naszego organizmu
  • kawa zwiększa produkcję serotoniny czyli hormonu szczęścia
  • kofeina zawarta w kawie - pobudza, a nawet ma działanie przeciwbólowe i przeciwastmatyczne
  • kawa ułatwia koncentrację (tak, właśnie dlatego przy nauce pijemy kawę)
Pamiętajcie aby:

*nie łączyć picia kawy z lekami - nie popijajcie leków kawą (tylko wodą), gdyż może ograniczyć lub nasilić działanie niektórych substancji,
*osoby z wrzodami żołądka nie piły mocnej kawy, w szczególności na czczo, gdyż może nasilić objawy,
*nie przesadzać z ilością wypijanej kawy w ciągu dnia - maksymalnie 6 filiżanek mocnej kawy/dzień - czyli przyjmuje się, że nie należy dostarczać do organizmu więcej niż 600mg kofeiny dziennie.


Picie kawy stanowić może swego rodzaju zaplanowaną czynność, a nawet rytuał w przyjaźni, małżeństwie czy innej relacji. Czy nie uważacie, że umawianie się na przysłowiową "kawę" jest dla niektórych na porządku dziennym np. z racji wykonywanej pracy? Tak! Tak właśnie jest. W moim otoczeniu bardzo dużo osób ma swój rytuał picia kawy w małżeństwie. Każdy udany związek czy małżeństwo ma u swojej podstawy szczere rozmowy i przyjaźń, prawda? Właśnie jak tego brakuje, najczęściej kończy się taki związek rozwodem i nie udanym małżeństwem, a co za tym idzie pojawia się żal, smutek, walka o dzieci czy podział majątku. Tak - to właśnie rozmowy, relacja przyjacielska, szczerość i miłość w naszym związku odgrywają bardzo dużą rolę. 
Reasumując... czy przy kawie czy przy innej okazji - pamiętajmy o tym, a jeżeli lubicie pić kawę i sprawia Wam to przyjemność - pamiętajcie o rozsądku i umiarze. 
Co za dużo, to nie zdrowo! 😉

Share this:

JOIN CONVERSATION

11 komentarze:

  1. Wszystko w nadmiernej ilości jest szkodliwe.

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli się nie przesadza z nią to nie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedyś przeginałam z kawą i źle się to skończyło. Dziś jedna maks, czasem wcale... da się żyć bez :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kawę lubię nawet bardzo, ale nie przesadzam z ilością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystko w nadmiernych ilosciach jest szkodliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez uważam, ze kawa jest raczej zdrowa niż nie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W nadmiernych ilościach na pewno nie jest zdrowa, przede wszystkim ciśnienie skacze po większej ilości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma nic lepszego od filiżanki dobrej kawy ;) Kawa ma dużo więcej plusów niż minusów.

    OdpowiedzUsuń